(Z pamiętnika pewnego wycieczkowicza…)
środa, 19 kwietnia
W stolicy Dolnego Śląska
Zatrzymaliśmy się w hostelu Vanilla Hostel&Apartments, który usytuowany jest w centrum Wrocławia, 600 metrów od Starego Miasta. Obiekt mieści się w XIX-wiecznym budynku.
Podobał nam się niepowtarzalny klimat i wystrój utrzymany w ceglanej, dziewiętnastowiecznej stylistyce.
Wrocławski Rynek
Zwiedzanie Wrocławia zaczęliśmy od udania się w okolice Rynku. Jest tam kilka charakterystycznych punktów, na których warto zawiesić oko, nie brak licznych knajpek, sklepików z pamiątkami i informacji turystycznej. Z każdej strony otaczały nas zabytkowe kamieniczki.
Szukaliśmy wrocławskich krasnali. We Wrocławiu jest ich zatrzęsienie, bo właściwie każdy lokal, czy instytucja prywatna, może sobie zrobić swoją figurkę.
Wrocław jest nie tylko „zakrasnaludniony”, ale też „roi się” tu od mostów. Podobno pod tym względem jest w pierwszej dziesiątce europejskich miast! Ma też swoje Wyspy. Nie są one bardzo duże, ale stanowią zwarty kompleks oddzielony kolejnymi mostkami i łącznie stanowią fajną trasę spacerową.
Wędrowaliśmy w kierunku Mostu Tumskiego, który doprowadził nas do Ostrowa Tumskiego, będącego najstarszą częścią Wrocławia. Sam most zwraca na siebie uwagę przez fakt, że wszystkie jego przęsła pokrywają liczne kłódki będące wyrazem zamanifestowania swojej miłości przez zakochanych.
Spacerując przy północno – zachodnim narożniku wrocławskiego rynku – nie można było pominąć Bazyliki św. Elżbiety (zwanej Farą Elżbietańską lub kościołem garnizonowym) – gotycki kościół z wieżą o wysokości 91,46 m.
Muszę przyznać, że ten kawałek miasta najbardziej nas zauroczył.
czwartek, 20 kwietnia
Tajemnice niemieckich sztolni na Dolnym Śląsku
Dziś zwiedzaliśmy jedno z najbardziej tajemniczych miejsc na Dolnym Śląsku położone w Górach Sowich - Sztolnie Walimskie, które należą do kompleksu Riese. Ten olbrzymi projekt budowlany realizowany był przez Nazistów podczas II Wojny Światowej, a w jego ramach powstawało jednocześnie kilka podziemnych obiektów.
Zobaczyliśmy między innymi wartownię, nieukończone tunele. Ważnym miejscem, jakie widzieliśmy w Sztolniach Walimskich była inscenizacja warunków, w jakim przyszło codziennie pracować więźniom. Ta scena na długo utkwiła nam w pamięci i skłoniła do refleksji, że Sztolnie Walimskie to nie tylko atrakcja turystyczna, ale przede wszystkim miejsce pamięci o tych, którzy w katorżniczych warunkach stracili tutaj życie.
Wychodząc z tej ostatniej sztolni, zrobiliśmy to już w całkowitej ciszy.
Wambierzyce
Po przyjeździe do Wambierzyc udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin i Patronki Ziemi Kłodzkiej, które jest jednym z najpiękniejszych sakralnych miejsc na Dolnym Śląsku. Świątynia wybudowana została w stylu późnego renesansu, jej wnętrze ma już jednak wybitnie barokowy charakter. Do położonej na wzgórzu świątyni wiodą monumentalne, kamienne schody, których jest 56.
Błędne Skały – najsłynniejszy labirynt w Górach Stołowych
Z Wambierzyc wyruszyliśmy do bajkowej skalnej krainy. Zmierzaliśmy „Szosą Stu Zakrętów”, by odkryć jedną z najbardziej intrygujących atrakcji w Górach Stołowych - Labirynt skalny.
Trasa jest jednokierunkowa, dodatkowo na szlaku musieliśmy dosłownie się przeciskać pomiędzy wąskimi na kilkadziesiąt centymetrów szczelinami. Niekiedy problem z przeciskaniem mają ludzie, którzy boją się ciasnych pomieszczeń lub noszą ubrania w rozmiarze XXL, ale nikomu nie zdarzyło się tutaj utknąć😉
Czy wiecie, że ten piękny skalny labirynt powstał już 30 mln lat temu? A wszystko za sprawą ciepłego morza, które kiedyś stworzyło Góry Stołowe. W tym ciekawym labiryncie powstały też sceny do filmu „Opowieści z Narnii”. Kto zna film i Błędne Skały, rozpozna w scenie snu Łucji fragment skalnego labiryntu z Gór Stołowych.
Warto tu zajrzeć żeby móc poznać ten prawdziwy skalny labirynt. Jednak Góry Stołowe mają nam jeszcze więcej do zaoferowania. Już się nie możemy doczekać, by poznać też i inne mniej oblegane, a równie ciekawe atrakcje.
piątek, 21 kwietnia
Wieża Widokowa Archikatedry Pw. Św. Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim
W ostatnim dniu pobytu we Wrocławiu powróciliśmy na chwilę do najstarszej części miasta - Ostrowa Tumskiego, gdzie stoi Katedra pw. św. Jana Chrzciciela, nazywana matką kościołów śląskich. Po mszy świętej mogliśmy się udać na taras widokowy, skąd podziwialiśmy przepiękną panoramę miasta, m.in. budynki archidiecezji, ogrody biskupie, nadodrzańskie bulwary, Halę Targową, mosty Grunwaldzki i Pokoju, Ogród Botaniczny oraz Sky Tower.
Taras jest ogrodzony wysoką siatką, toteż czuliśmy się bezpiecznie.
Zoo Wrocław Afrykarium
Każde dziecko lubi Zoo. Ale Zoo we Wrocławiu jest wyjątkowe, ponieważ posiada oceanarium prezentujące faunę Czarnego Lądu. Tego nie zobaczycie w żadnym innym Zoo. Tyle niesamowitych gatunków w jednym miejscu! Tu trzeba być, żeby poczuć ten specyficzny klimat i dać się ponieść przygodzie. To faktyczna podróż w miejsca, których nie wszystkim nam będzie dane odwiedzić osobiście.
Miejsca, które zwiedziliśmy – są wspaniałym początkiem do rozpoczęcia nowej przygody w zwiedzanie Wrocławia i okolic. Już się nie możemy doczekać, kiedy tu wrócimy…